Czy odkupione to dobre słowo ?
Bo jeśli , do PAM przyjdzie kupiec i powie : chcę kupić od Was akcje , bo chcę być większościowym akcjonariuszem i proponuję za te akcje tyle, a tyle ,Czy propozycja zostanie przyjęta , czy odrzucona , to inna sprawa .
Ale to jest jego , kupującego sprawa ile tych akcji chce KUPIC , od kogo i w jakim czasie ,a także jaką cenę ostatecznie wynegocjuje
ze sprzedającym .To transakcja czysto handlowa : jest kupujący i jest sprzedający - jeden ma interes by kupić , drugi by sprzedać z korzyścią dla siebie na dany moment.
I na tym zakończę tę dyskusję , póki co , o marzeniach.