Jak na razie masz rację.
Spółka jest w stanie likwidacji.
Odwoływała się od decyzji sądu, ale nie miała głównego argumentu w postaci poparcia wierzycieli. -Jej wniosek przepadł , ale to już historia.
Teraz czas na napisanie nowej.
Wierzyciele tak wpłyneli na kurs, że zdołowali go maksymalnie, następnie obłowili się ile trzeba, wyrazili chęć, wolę i zgodę do Poparcia w kolejnym wniosku Sądowym do wniesienia o zmianę upadłości likwidacynjej na upadłościową.
Rynek wiele razy widział takie postępowanie wobec spółek, które wpadły w takie tarapaty.
najpierw się dołuje, kupuje papiery za darmo, przeprowadza się emisję, wyprowadza spółkę na prostą ( a ta zaczyna sobie nawet bez pomocy Banków doskonale radzić)
i na koniec w całej otoczce zdarzeń liczy się zyski ( a największe mają Prezesi banków, którzy całą operację przeprowadzili genialnie)
Nie chcesz, nie kupuj.
Ja piszę jedno a jak masz zasób wiedzy, doświadczenia i potrafisz merytorycznie odpowiedzieć na moj post to weź udział w dyskusji.
Jak nie to zamilcz