Jak to rozumieć ? że ktoś nagania na sprzedaż akcji a inni go słuchają i sprzedają akcje ? bo nie bardzo rozumiem czyli jak będę pisał że trzeba sprzedać akcje to będą sprzedawać grzecznie? czyli można będzie przytulić nie po 10 gr. tylko po 1 groszku ? czyli wchodzę za 100K kupię 10 000 000 akcji super już tak chcę .