1) Model biznesowy OPF tak jak pozostałych spółek Czarneckiego był transakcyjny, nie relacyjny. Sprzedawcy mieli targety, konkursy, premie. Jeżeli klient przychodzi i ma 200 tys zł do zainwestowania, celem pracownika jest ucięcie jak największej ilości z tej sumy w jednorazowej prowizji. Jeżeli to produkt regularny to sprzedawca ma zarobić kilka pierwszych wpłat jak najszybciej. Taki model w konsekwencji prowadzi do utraty zaufania i po kilku latach klient nie wróci. Gdyby klienci sprzed 5 lat byli zadowoleni to wróciliby do OPF.
2) Doradztwo kredytowe jest coraz mniej potrzebne ponieważ coraz większa część biznesu przechodzi na online. Pracownik generuje małą wartość dodaną w stosunku do tego co można zrobić samemu. Z tego samego powodu zamyka się placówki bankowe. Najbardziej skomplikowane w porównywaniu są kredyty hipoteczne ale ten rynek czeka to samo co teraz dzieje się z pożyczkami gotówkowymi.
3) Zadłużenie OPF w praktyce uniemożliwia jakiekolwiek przetrwanie firmy w perspektywie lat. Nawet najlepszy menedżer nic tu nie poradzi.
4) Wizerunek OPF jest zły wskutek zjawiska z pkt 1. Doradztwo finansowe powinno wyglądać tak, że jest jakaś zaufana osoba która spotyka się z rodziną i ubezpiecza wszystkich na życie, ubezpiecza dom, samochód. Pomoże zainwestować środki, przeanalizuje wydatki rodziny, pomoże w oszczędzani pieniędzy na studia dzieci, doradzi czy nie sprzedać samochodu lub nie zmienić domu na tańszy. Po 2 latach ponownie wraca i robi przegląd finansów. Takie osoby muszą być opłacane przez rodzinę, nie przez instytucje finansowe, w przeciwnym wypadku nie jest to doradztwo tylko sprzedaż. To jest budowanie relacji na całe życie. Na co komu kolejny sprzedawca opychacz kredytów hipotecznych i pożyczek? Co to wnosi na rynek?
5) Ta firma przegapiła najważniejsze rewolucje technologiczne ostatnich lat, m.in. sprzedaż i marketing online produktów finansowych, sprzedaż mobilną i porównywarki, rynek kryptowalut, rynek wymiany walut online, trading online. 10 lat temu wchodząc w tego typu biznesy trzeba było zakładać kilka lat strat z rzędu i miliony inwestycji ale teraz by zarabiali. Ale 10 lat temu LC miał takie nastawienie że biznes ma się zwrócić w 8 miesięcy, inaczej go to nie interesuje. Więc focus był na biznesach opartych o jednorazowe prowizje płatne z góry i robienie targetów kwartalnych/miesięcznych i stymulowanie sprzedaży tu i teraz. LC to człowiek bez wizji, nie potrafi sobie wyobrazić jak zmieni się technologia, społeczeństwo, trendy. Od zawsze interesowało go tylko budowanie imperium, księgowanie zysków tu i teraz i różne sztuczki księgowe.
6) LC nie uratuje OPF bo nie ma po co i nie ma za co. Ważniejsze aktywa są zastawem pod kredyt i można je wyssać z firmy w tydzień. Reszta to trup który nikogo nie obchodzi.