Wojewodka wie prosta rzecz : The time of sowing is not the time of harvest. Jak na dloni widac ze facet zna te fundamentalna zasade, zrobil rachunek i jest przekonany, ze wciaz jest czas zasiewu. Tempo jego dzialan przyspieszylo wyraznie, co tez moze byc sygnalem. I co wyjatkowe : realizuje to na zimno bez ogladania sie na reszte. Szkoda ze tak malo forumowiczow moze uczyc sie od inwestorow z prawdziwego zdarzenia i sa tak wyprowadzani w pole przez roj manipulantow forumowych ale i w mediach itd. To nie jest porada inwestycyjna, kazdy ponosi ryzyko w kazdej inwestycji od Wojewodki po reszte.