Skoro wielokrotnie rozgrywales wezwania to wiesz ze każde wezwanie to inna historia i nie należy się nimi kierować tym bardziej statystyka jak często podnosi się cenę wezwania. 1 sprawa to to że nie wiemy czy wzywający jest tak naprawdę zdeterminowany kupować te akcje. On jest do tego zobowiązany przez prawo wiec nie wiadomo może wystarcza mu pakiet kontrolny i nie potrzebuje więcej. Dodatkowo ta cena po której kupuje od większościowego i to do tego akcje uprzywilejowane to też nie napawa optymizmem. Jest jeszcze sprawa delistingu na podstawie uchwały walnego która to sprawa też jest wpisana w wezwaniu. Plusem jest to że to podmiot zagraniczny bo polskie Janusze i Grażyny nie są skłonni dopłacać, to jest wręcz reguła, do tego jest trochę funduszy to też pozytywne..