Drogi kolego, ale ja nie napisałam, że sprzedałam- NAUCZ SIĘ CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM (to nie boli) i nie piszę głupot. Raczej to Ty teraz bredzisz, bo nie używasz żadnych argumentów na poparcie swojej tezy! Mam nadal akcje techa i zadałam sobie trud, który Tobie nie przyszedłby do głowy, czyli "myślenie" i zadawanie pytań.
Drogi "voy" widzę, że też dręczą Cię te same pytania.
Wg mnie należy pilnie obserwować sytuację, czy ona się nie obraca przeciwko nam akcjonariuszom techa. Jak na razie wydaje mi się, że chodzi o przejęcie techa, bo wtedy można zostawić jego nazwę, można zachowywać warunki licencji, a zachowana struktura organizacyjna jest w karen, więc nie trzeba jej tworzyć od nowa w techu.
To co piszę to oczywiście domysły na temat tego co może być, ale wydaje mi się, że tak właśnie powinno być. Co to oznacza dla nas akcjonariuszy? Ktoś kto chce przejąć firmę musi od nas kupić akcje, nieprawdaż?