...;-) ), to ponadto tutaj nie byłoby takich łagodnych wahań cen kursu tylko ostry wodospad. To jest proste - popyt wywołuje wzrosty, a podaż wywołuje spadki, więc daleki jestem od dorabiania jakichś dziwnych, niepopartych faktami teorii (dot. także jakiegoś tajemniczego, nieuzasadnionego utrzymywania/sterowania/pilnowania kursu). No ale każdy wierzy w to, co tam sobie chce.
PS
Ucięło mój poprzedni wpis przed wstawioną emotką, więc tak go dokończyłem.