Nad mieszkaniem na tym osiedlu trzeba się dobrze zastanowić. Wybudowane w srodku pola a mieszkańcy zostawieni samym sobie. Latarnie na połowie osiedla się nie świecą, JW nic z tym nie robi kolejny rok. Nie ma chodnika, trwa budowa, widoczność jest znikoma na ulicach osiedla i jest bardzo niebezpiecznie. Ciężko się poruszać po osiedlu, ciagle coś się psuje, przerwy w dostawie wody są notoryczne. 
Ale najgorsze są te egipskie ciemności. Gdyby to był obszar podlegający pod ozarow, mozna by prosić miasto i wsparcie. A tak to Jw ignoruje problemy mieszkańców bo domy sprzedali i niewiele więcej ich interesuje.