No właśnie. Tutaj nikt nie wierzy, ze może do 4 zł dojść. 3 zł to szczyt marzeń, żeby choć na 0 wyjść. ;)
A przecież 4 zł to nic wielkiego jeśli okaże się, ze zarabiają a Wprost jest perełka. Już kiedyś pisałem, ze to jedyny tygodnik opinii, który można zaliczyć do centrum. Te Newsweeki i Sieci to oszołomy po dwóch stronach barykady. A na pewno cześć ludzi chce wejść i coś poczytać, dowedziec się czegoś. A nie w kolo o Kaczorze.
To jest jedyny tygodnik, który mam ochotę czytać. Tzn obecnie wyłączyłem się z polityki. Nic mnie ona nie interesuje. Ale kiedy odpocznę i wrócę to pewnie do Wprost.
Trzeba wiec jakoś to wycenić. Do Rzeczy tez jest tygodnikiem z którym można się nie zgadzać, ale odpowiada takiej Polityce pomdrugiej stronie. Wiec cześć czytelników - konserwatystów pewnie lubi tam zaglądać. Bo tej gazety braci K. się nie da czytać. Każdy normalny stamtąd odszedl. A Mazurek już o winach nawet nie chciał tam pisać.
A wiec Panowie - czas zapomnieć o przeszłości i pomyśleć jak rynek powinien wycenić nasza perle. Bilans ”wyczyszczony”. Już chyba naprawdę żadnych „niespodzianek” nie powinnismy się spodziewać. A jeśli wynik będzie dobry, tzn., ze spółka ładnie „poinformowała” wcześniej, ze warto kupić jeszcze akcje po taniości. ;)