To ci łatwo wytłumaczę. Wydanie w grudniu gier indie to zabójstwo bo każdy zbiera kasę na wyprzedaż zimową. Jak kupi kilka gier na wyprzedaży to nie będzie miał kasy na nowe gry. Proste.
Powinieneś się cieszyć, że nie bedzie premiery w grudniu bo:
a) Każdy kto pracuje w gamingu wie, że premka w grudniu = zgon
b) Jeżeli każdy to wie to insiderzy nie będą kupować akcji pod taką premierę
c) Jeżeli insiderzy nie kupią to nie kupi spekuła
d) Jeżeli nie kupi spekuła to ubiorzesz się na "niskich" poziomach myśląc, że będzie podbitka, a takiej nie będzie
e) Wywalisz z gigantyczną stratą po premierze z uwagi na brak kupujących
A teraz sytuacja premiery w styczniu-marcu
a) O wiele wyższy poziom NC, Espo Nasdaq, Gpw, Wig Games/Gry co przełoży się na cenę także tej spółki bo zaczyna się hossa/duże odbicie dopiero i w q1 powinno być wszystko wyżej niż teraz
b) Lepszy termin, przy niskiej wycenie to zakup akcji przez insiderów...
e) Tuż przed premierą cena jest o wiele wyżej, obroty wysokie - możesz sprzedać akcje z zyskiem, lub czekać na premierę, jeżeli udana to sprzedać z jeszcze większym zyskiem
Także teraz przemyśl, która opcja jest lepsza :)