Myślę ,że publicznie chyba to nie jest żadną tajemnicą. Sądząc po ostatnim arkuszu zleceń to sporo osób zostało bardzo brzydko potraktowanych. Jeśli mają chęci i środki to niech próbują coś odrobić na drodze sądowej skoro panom Węgrom nie wystarczyło choć trochę przyzwoitości żeby zakończyć sprawę Polnordu w cywilizowany sposób.