Witaj Jasiu, biedactwo !
Odpiszę Tobie bo pije druga kawę, jem kremówkę z piekarni mającej tradycje sięgające 1923r. i dopisuje mi wyśmienity humor.
W wątku wyraziłem sugestię/wskazówkę (darmową !) na temat tego jak rozumieć stronę rynku, po której na przykładzie rzeczonych spółek może znajdować się inwestor . Ba, można się znajdować po jasnej stronie mocy od 5 lat nawet tego nie rozumieć, jak wynikało to z wpisu autora, który to komentowałem.
Jeśli choć 1 czytający wyciągnął coś z tego dla siebie (nawet jeśli mnie nie lubi) to będzie jego.
Jeśli nie, i na domiar zarzuca „naganianie” – ten gapa lub opłacany troll z działającej tu spółdzielni :))
Żywię nadzieję, że to nie na Tobie zarobiłem dziś na Rynku to, co zarobiłem bo z takim podejściem jawisz się jako tęgiej postury dawca kapitału :))