Co do meritum, to się z Tobą zgadzam. Ale jedno, za to poważne zastrzeżenie - ani Treasure Hunter, ani WS to nie są gry "średnie" ani pod kątem ocen, ani wielkości sprzedaży. To gry słabe! Z piątką z przodu w ocenach, zarówno rynek jak i gracze oceniają grę jako słabą. FTS moim zdaniem też (dla wielu poniżej 70% pozytywów to słabo), ale niech będzie, że to od biedy średniak. Tyle, że to już trup. Problem w tym, że WS w przeciwieństwie do FTS był drogi i ma "szansę" się nie zwrócić nawet po kilkunastu miesiącach (a pewnie nigdy) przy tak słabych - nie średnich! - ocenach. Dochodzi jeszcze koszmarnie długi okres produkcji, przy tak mizernych efektach. Fakt, fundamentalnie absolutnie kurs nie ma już z czego spadać, ale następne produkcje MUSZĄ być dowiezione - w sensie terminu, jakości, ocen i rozsądnych kosztów. Ja cześć (ok 30%) sprzedałem ze stratą, resztę trzymam. Zobaczymy.