Ponar to jest tylko rzeczywiście jedna z wielu opcji akwizycji, akurat niesamowicie opłacalnej dla Polnej, co w finale przełoży się na prawdziwą pompę na tym papierze (jeszcze w tym roku choć na chwilę 100 zł na papierze, a potem stabilizacja gdzieś na 70-80 zł, żeby potem wyryszyć na 150 zł w przyszłym roku).
Jak nie Ponar, to masz rację MO - jest wiele, wiele możliwości. Już w tej chwili Polna fundamentalnie jest bardzo niedoszacowana, jest po bardzo dobrze przeprowadzonej restrukuryzacji, wynikami zachwyca, ma środki na akwizycję oraz sporą zdolność kredytową na ten cel (w razie potrzeby) - już nie tylko Zakonek z ekipą, ale też Jakubas wymyślą, jak najlepiej wykorzystać ten potencjał Polnej... :)