Nie rozśmieszaj mnie. Ci kłamcy nie są w stanie spełnić żadnej obietnicy ani umowy. A ten "inwestor zewnętrzny" to jakieś kolejne kłamstwo zapewne, o czym się wkrótce przekonacie. To bankrut, jak byście poznali tych ludzi i zobaczyli tą firmę, to byście zrozumieli. Na podstawie tego czegoś zrozumiałem, że giełdowe brednie w postaci kłamliwych raportów a rzeczywistość to zupełnie różne sprawy. Choć pewnie takiego potworka drugiego na naszej bananowej próżno szukać.