Luka się zamknie bez naszego udziału, spokojna twoja rozczochrana. A co ty raptem próbujesz być taki "racjonalny". Przypominam ci, że jeszcze nie tak dawno pisałeś "jedź, zobacz, sprzedaj, zapomnij". Chcesz poważnie rozmawiać? No to powiedz mi: co się od tamtego czasu (ca 10 dni) zmieniło, że "zmieniłeś" poglądy.