I to są strategiczne szanse dla spółki, ale... Wbrew pozorom produkcja w Polsce nie daje żadnego bezpieczeństwa związanego z geopolityka. Poza tym są kwestie wiedzy, doświadczenia i mocy produkcyjnych. Jeżeli sie dobrze przyjrzec, to przewaga konkurencyjna Mabion może być jedynie cena... A do tego dochodzi powszechna wiedza, ze Mabion ma krótką kołderkę finansowa i walczy o przetrwanie. To jest z jednej strony ryzyko dla kontrahenta a z drugiej świetny argument negocjacyjny. Jak w tych warunkach ma wykluc sie coś dobrego dla akcjonariuszy?