Rozumiem, że ludzie, którzy mają akcje ten spolki dyskutuja sobie na temat ew. rozwoju, perspektyw, właściwie nakręcają się i to jest zrozumiałe logicznie. Nie rozumiem ludzi jak Ty, którzy marnują swój czas i poświęcają się aby zniechęcić do spółki? Coś z tego masz czy tak po prostu altruista jesteś?