To akurat nieprawda, bo o ile FP2 można było uznać za wypadek przy pracy, to P8 było całkowitą porażką zarządu na wielu płaszczyznach. Spółka miała dobrą renomę, a tym projektem tak naprawdę pokazali, że nie potrafią produkować gier. I to będzie na nich ciążyło do chwili aż udowodnią, że wyciągnęli wnioski i wypuszczą nową świetną grę jak przy FP1 i TWOM. Sam remake FP1 może trochę poprawić atmosferę, ale to będzie jednak tylko remake. Tak samo jak zapowiedz TWOM2.
A to ile mają kasy na koncie nie ma większego znaczenia, jeśli nadal będą ją ładować w takie projekty jak 8, Ava czy Trauma.
Nie wspominam już o fatalnej komunikacji inwestorskiej związanej zP8.