To wszystko jest nieistotne. Najistotniejsze w tym wszystkim jest to, że spółka nie jest bankrutem, perspektywy ma, potencjał niczego sobie. Z jakiś względów prezes nie chce się tym podzielić. Dlatego więkoszc inwestorów uciekła. Upadająca Wikana lepiej stoi jak Sanwil... ale może to też zamierzone...