Przeżyłem dziś to samo. Raczej codziennie udaje mi się w miarę śledzić notowania, a dziś miałem młyn w robocie więc odpuściłem. O 16 załączam notowania i kopara mi opadła. Od razu przyszedł żal, że ostatnio miałem brak kapitału na dalsze dokupowanie:) no ale powód do radości w końcu jest po tylu miesiącach wyczekiwania ruszyło i na Polnej. Więc z tej okazji wieczorkiem uczczę sobie kieliszeczkiem jakiegoś trunku tą naszą cierpliwość. Pozdrawiam stałych jak i nowych akcjonariuszy.