W sumie jestem zadowolony i przyznaję, że moje obawy koniec końców okazały się bezpodstawne. Ostatecznie padły odpowiedzi na wszystkie z powyższych pytań (choć ja tylko wiem ile razy namolnie część z nich wysyłałem widząc, że Prezes jakby od nich ucieka) oraz kilka dodatkowych, które w międzyczasie nasunęły mi się. Inna sprawa, czy niektóre odpowiedzi mogą w pełni zadowalać akcjonariusza?
W każdym razie po tym czacie jestem "zadowolony" i widzę nadzieję. Sprzedaż Model Buildera, oceny graczy i rozwój tej gry najwcześniej coś powiedzą o rysującej się przyszłości Moonlita. Jeśli tą grę położą to...