Rozumiem. Tylko, że grozi nam przymusowe umorzenie akcji. To po pierwsze. Po drugie są dziesiątki sposobów, żeby być dalej biednym. Zmienili np nazwę i płacą opłaty za używanie marki gi. Dywidenda nie jest konieczna żeby wytransferować forsę tam gdzie trzeba. Robią co chcą od czterech lat kpiąc w żywe oczy a prawo tego państwa z dykty im na to pozwala, mało tego, nawet im to ułatwia.