Są inwestycje to są i wydatki. Budowa kiedyś się skończy i zacznie na siebie zarabiać. Ciekawe jak będzie z biznesem więziennym. Odkupią czy sprzedadzą swój kawałek tortu. Jeśli kupią to chyba duży kredyt będzie trzeba wziąć. Chociaż z drugiej strony i to by się spłaciło z czasem