@ zbyszek,
bez inwektyw, najłatwiej czegoś nie zrozumieć i wyciągnąć pochopne wnioski
więcej empatii i zrozumienia kontekstu, obecnie wszystkim tego nam potrzeba
akurat w dyskusji tak wyszło: kiedyś napisałem, że w tv jakiś profesor powiedział, że dziennie w polsce umiera 300 osób z powodu nowotworów i ponieważ takich statystyk na co dzień się nie podaje, to ludzie nie są tego świadomi
z kolei, codzienne bombardowanie liczbami ofiar na czerwonych paskach powoduje u ludzi lęk i psychozę
powaga sytuacji jak najbardziej, ale nie jakiś skrajny pesymizm: ten może osłabić system odpornościowy ludzi w kółko się zamartwiających...
co, wpływa bardzo pozytywnie na naszą odporność oprócz genów?
wiadomo:
- tzw zdrowy tryb życia: sport, sposób żywienia, dystans do używek i właśnie pozytywne myślenie, niestety przez wielu niedoceniane
ps> i wcale nie chodziło o żadne porównanie obu chorób, ale o to, że z pewnych wszech obecnych i żyjących z nami na co dzień statystyk po prostu sobie nie zdajemy sprawy: jeszcze niedawno wszyscy (czy, to byli półgłówki?) politycy i lekarze covid 19 okreslali rodzajem grypy! dobrze, że dziś to się zmieniło