Re: Co zrobi jutro spółdzielnia?

Ja rozumiem, że można mieć różne opinie na temat spółki, argumentując je mniej lub bardziej merytorycznie, to normalne, że jedni uważają spółkę za perspektywiczną, inni za szajs, są tacy co wtopili na niej i wylewają swoje żale, ale normalne nie jest, ze jest troll lub trolle, którzy są non stop na wątku, odpowiadają sami sobie, a o spółce nawijają cały czas źle, a ostatnio bawi ich podszywanie się pod inne nicki.Jak dla wytłumaczenia są trzy-pierwsze-osoba ta ma zaburzenia psychiczne, drugie-jest wynajęta do robienia złego PR-u, trzecie-uważa się za strasznie pokrzywdzoną przez spółkę w ten czy w inny sposób.Jedno wytłumaczenie, nie wyklucza pozostałych.
Ciekawie wyglądała sesja z 15.11.23.Ukazanie się raportu ( moim zdaniem pozytywny )-zupełny brak reakcji, dopiero ukazanie się infa z datą wydania Inkwizytora jakby dało sygnał do ataku i do zbierania akcji do określonego pułapu.Wzrost max w trakcie sesji o prawie 40% przy dużych jak na spółkę obrotach 19,3tys.Odpuszczenie i za jakiś czas ponowne zbieranie.
Akcji w sumie nie jest wiele 2mln, przy aktualnej wycenie daje duże pole do wzrostu, jeśli czegoś nie położą zupełnie.
Ja wszedłem w tą spółkę ze względu na Inkwizytora.Lubię Piekarę i jego cykl, choć pisze nierówno.Ale samo uniwersum w grze ma duży potencjał.Oczywiście grafika pzostawia do życzenia, ale to początek drogi.Bardziej od grafiki wolałbym widzieć w tej grze grywalność, fabułę i dobre dialogi.Tak czy siak życzę im sukcesu w przyszłości na miarę Sapkowskiego i Wiedźmina CD Projektu.