Ci co uważają, że będzie likwidacja nie mają o czym pisac, bo ileż można pisac w kółko to samo? Poza tym już wszystko wiadomo i nie ma naiwnych, którzy by się dali ubrac w bezwartościowy papier. Została ryzykancka spekuła i finansjera spod znaku utopionej kasy. Likwidacja będzie długa i mozolna i syndyk ją pociągnie pewnie z kilka lat. Czyli nie ma o czym pisac. Jutro dalszy ciąg serialu, tym razem z Kielc. Ech, taki syndyk to mo klawe życie oraz utrzymanie klawe...