Nie wiem czy tłumaczenie tego Ci po raz kolejny i ma sens, na część Twoich pytań wielokrotnie juz się tu wypowiadałem więc powinieneś znać moje zdanie, no ale spróbuję.
Jak pojawi się kapitał na giełdzie to będzie trafiał na rózne spółki, nie tylko fundamentalnie bardzo dobre, ale nawet na zwykłych bankruty, na których gra się czysto spekulacyjnie. Myślę, że akurat Wikana jest gdzieś po srodku. Tak czy inaczej, im więcej pojawi się kapitału tym trafi na wiekszą ilość spółek. Przypomnij sobie lata 2007-2008. Fony, Pcguardy, inne Petrole. Co sprawiało, że ludzie kupowali akcje tych spółek, które fundamentalnie były dnem a jednak znalazło się wielu którzy kupowali te akcje, ba co niektórzy nawet niezłe na nich zarabiali? Powtórze to co pisałem już wiele razy. Wikana miała swoje problemy, do ktorych doprowadzili prezesi Bogacki i Grodzki swoją totalną niekompetencją, ignoracją, brakiem wizji i błędnymi decyzjami biznesowymi. W latach 2012-2013 spółka znalazła się na krawędzi. Przyjście prezesa Horbaczewskiego uratowało tą spółkę, która od tamtego momentu powoli to powoli ale jednak wychodzi na prostą i jej sytuacja finansowa staje się coraz lepsza. To co może skłonić inwestorów do zakupu tej spolki to:
- niska wartość ceny do wartosci ksiegowej
- fakt ze spolka z roku na rok zarabia i poprawia swoja sytuację finansową
- coraz lepsze i ciekawsze projekty
- coraz większe doświadczenie
- coraz lepszy public relations
- coraz nizsze koszty funkcjonowania
Dalej wymieniac mi sie nie chce tak samo jak brnąc w tą dyskusję, która jak zwykle skonczy się wywodach filozoficznych, na ktore nie mam ani czasu ani ochoty