Mac, na temat wezwań wiem trochę bo się tym zajmuję. Na forach ludzie nie mają pojęcia jak to działa i słuchają tych którzy wyglądają (po wpisach rzecz jasna wyrabiają sobie takie zdanie) na ogarniętych. Dlatego czasami trzeba użyć mocniejszych słów. Ale nie napisałem żadnego epitetu. I za "synka" się nie obrażam, bo... jestem za stary :)
Świadomość inwestujących o wezwaniach i squeezy out jest małe. Wielu przeraża procedura i to że zostaną z akcjami wycofanymi z giełdy. Dochodzi do tego, że nawet jak jest pewność, że po wezwaniu będzie wyciskanie, oddają akcje po cenie dużo niższej. Trollex oddał dziś po pewnie 14,95, może 14,96. Całkiem dobra cena, choć ten co kupował tez jest zadowolony. Ma 1% zysku minus prowizja (przyjmijmy 0,2%) . Prowizją w tym wypadku tylko od kupna, bo przy wykupie prowizja nie jest naliczana. Cała operacja SQ zapewne nie potrwa w tym wypadku dłużej niż miesiąc. Realna roczna stopa zwrotu z kapitału wyniesie 12*0,8% czyli 9,6%! Ładny zarobek? A dwa dni temu pakowałem w okolicach 14,90 bez problemu.
To samo można zrobić na Tfone czy Graalu i praktycznie bez ryzyka można całkiem nieźle zarobić.
A Pekaes to juz w ogóle będę ciepło wspominał, bo cena została podwyższona. A po 14.00 dało się tego trochę kupić. Taki bonus sprawia, że zamiast 1% zarabia się 7%, a czasami nawet więcej.
Pozdrowienia
Nieprędko znów coś napiszę.