Żałosne są te wasze teksty, a to "robole", a to do MOPS-u. Tymczasem jeden z tych co rzucili wtedy papierami założył własną firmę, ma 3 oddziały w Polsce i pewnie to co zarabiał u Żołędowskiego to teraz dla niego "na waciki". Inni też dobrze wylądowali. Nikt nie tęskni za pracą w tym cyrku na kółkach.