Wtedy mogli zrobić taki dodruk bo cały świat tak robił. Teraz to nie przejdzie, bo wystrzeli rentowność polskich obligacji (i odsetki od tego wielkiego długu) w kosmos, kurs złotówki poleci na pysk, a ceny ropy i gazu dobiją ten bajzel. To są efekty dość szybkie w przeciwieństwie do inflacji która przychodzi po czasie i można ją wytłumaczyć tępemu elektoratowi różnymi bajkami (putinflacja itp).