Pewnie wielu z was nie pomyśli nawet o tym aby powiązać notowania tej spółki z tym co dzieje się na Cyprze. Jednak będzie to miało przełożenie na giełdy w Europie a co za tym idzie także na naszą. Wyobraźmy sobie tłum ludzi, którzy czują się wystrychnięci na dudka. Pomijam fakt , że Cypr to w dużej mierze pralnia pieniędzy, mnie chodzi o wkurzonych na maksa, a teraz znacznie uboższych ludzi. Kogo będą winić ? Polityków Unii Europejskiej. A co zrobią ? Ruszą do banków po resztę kasy. Cypr jest wprawdzie mały ale za to kasy w bankach było sporo i na dodatek mocno powiązanych z Grecją. I tu kończy się zabawa, bo obok są Włochy, Portugalia
i Hiszpania i cały region zarazi ta choroba unijnych głupich i bezmyślnych polityków. A od tego do paniki na rynkach akcji droga nie tak daleka jak się wam wydaje braciszkowie. Na dodatek sytuacja w kraju przypomina tykającą bombę zegarową. Zawsze możemy pójść jednak na szczaw i mirabelki.
CK