To akurat jest proste, bo ktoś ewidentnie woli oddać taniej, to po co ustawiać się wyżej jak wystarczy poczekać? W dodatku jak ktoś już ma akcje, to jak wzrośnie nic nie traci. Po prostu pieniądze zainwestuje gdzieś indziej. Można poczekać znowu na 2,8-2,9. Skoro ktoś po infie o prawdopodobnym podpisaniu umowy na 70 mln brutto, to sprzedaje w takiej cenie, to spodziewam się wszystkiego.