Po kursach Boruty i Agtesa widać, że obie straciły mniej więcej popiołowe wartości od debiutu.
Dla mnie liczą się fundamenty, ale te które będą w przyszłości, a nie które są obecne. Jak na razie odwołanie prognoz i spadający kurs bezwładnie świadczy o jednej stronie kierunku.