na razie te nowe "opcje" czy "strategie" sprowadzają się do tego: sprzedawać, co się da, i uciekać, jak się da, przed fiskusem...
ciekawe, czy w najbliższym raporcie okaże się, iż wzrosły koszty zarządu po tych wszystkich "fuzjach", upadłościach i wyprzedażach?