Nie do końca. Trzeba sobie przypomnieć sytuacje dookoła spółki jak chodziła po 1.xx. Spółka/zarząd sam z siebie wypuszczali co rusz to gorsze infa. Nikt nie mógł mieć pewności że nie chodzi o położeniu firmy ( choćby dla jaj bo to przecież dziecko Krauzego ) Jak władze takie mondre to mogli napisac choćby odezwe do akcjonariuszy że "wszysko pod kontrolą bedzie dobrze" itp. Ja aczkolwiek uśredniłem w ostatniej chwili ale z duszą na ramieniu bo przecierz to nie tylko moje pieniądze tylko rodziny i dzieci. A z tymi akcjami co zrobił zarząd to było po prostu nie uczciwe dla drobnych. Powinien być zakaz rozwadniania akcji bez praw poboru. Po drugie jeśli już to akcje przed konfliktem były po 10zł ( załóżmy ze mam 1 akcje ). Cordia bierze 66mln akcji czyli ja powinienem proporcjonalnie dokupić 2 akcje po 2zł. Razem jest 3 akcje za 14zł wiec srednia to ok 5zl. I nie miałbym pretensji gdyby taka była oferta wezwania Cordi