To, że raport roczny musi w końcu zostać opublikowany jest oczywiste. Pytanie brzmi o co tak długo spółka spiera się z audytorem. Grubo ponad 2 miesiące badania sprawozdania prostej spółki. Tyle to nawet badanie skonsolidowanego raportu Orlenu, czy KGHM nie trwa. Ryzyko jest duże, że opinia audytora ujawni jakiś syf pozamiatany pod dywan. Z doświadczenia wiem, że każda spółka która była gotowa doprowadzić do zawieszenia notowań na tak długi okres i tak igrała z inwestorami, GPW i KNF zawsze miała coś „za uszami”.