No dość ciekawie to wygląda na wykresie:
- krótko przed ogłoszeniem wyników, zdołowany wcześniej kurs (od 57.60 do 48.90!) ruszył do góry, ale bez jakiegoś entuzjazmu w wolumenie.
- potem, bardzo małymi transakcjami został podbity do 58 zł i wtedy nastąpił strzał na ponad 100k akcji w cenie 59 zł
- następnie transakcjami o śmiesznie niskim wolumenie kurs został podbity do 62 zł
- i wtedy (dzisiaj) nastąpił drugi strzał na ponad 115k akcji (prawie 10 mln obrotu)
Ktoś wie o co tu chodzi? :-)