Zgadzam się, był bardzo dobry czas na zakupy po 1.2 ale nadal jest, bo wyłamanie takich oporów to tylko początek. Myślę, że OML to jedna z niewielu spółek w gamedev, która ma ciekawy projekt, a jeszcze nie odpaliła. W podobnym miejscu w cyklu wydawniczym mam CRJ, CIG i CDR i tam już jazda do góry pod przyszłe gry trwa w najlepsze, co prawda, marketing jeszcze nie ruszył na OML.