To co sprzedałem na otwarciu już odkupione, teraz czekam albo na dalsze spadki i zbieram dalej albo na wzrosty i oddam wszystko co przed momentem skupiłem - i tak w koło dzień po dniu. Średnia zakupu coraz niższa a gotówka na rachunku przybywa. W tym roku moim zdaniem kurs może spaść na 25-26 zł w wariancie pesymistycznym i wzrosnąć w okolice 29-30 zł w wariancie optymistycznym - średnia 27,50. A co będzie to za kilka miesięcy się zobaczy.