Nie przesadzajmy z tym hurra optymizmem. Przychody przychodami, ale pamietajmy, że nawe z duzymi przychodami można zanotować stratę netto :-). To oczywiście nie dotyczy ASBIS, ale nie mamy pojęcia na jakiej marzy teraz jedziemy. Asortyment o dużej wartości, czyli serwery, bazy danych itp, to drogie rzeczy, budują wysokie przychody, ale to oczywiste, że są sprzedawane na marży niższej niż tablety, czy telefony. Niemniej, wysokie przychody cieszą.
Jednak żeby kurs zaczął mocniej rosnąć potrzeby jest dobry raport skonsolidowany, a nie informacja o przychodach. Oczywiście, przy wysokoch przychodach jest wieksza szansa na dobry raport za cały kwartał i tego się trzymajmy.
Dla mnie istotne, żeby zysk pozwolił na coroczną dywidendę conajmniej $0,50 za akcję. A przypuszczam, że dywidenda będzie rosła co roku. teraz jeszcze nie dużo, ale za 2-3 lata oczekiwałbym przyśpieszenia. Myślę, że za kilka lat ASBIS przystopuje z inwestycjami. I skupi się na budowaniu pozycji na rynkach, na których juz działa. I wtedy nie tylko zysk będzie wiekszy, ale i część zysku przeznaczona na dywidendę będzie wieksza.
Nie mam wątpliwości, że za rok 2027 dywidenda przekroczy $1 za akcję. I jeśli kurs nie urośnie spektakularnie ponad realną wartość spółki (np. na fali euforii po zakończeniu wojny na Ukrainie), to nie zamierzam sprzedawać tych akcji. Tempo rozwoju ASBIS mnie satysfakcjonuje i nie widzę potrzeby szukania na siłę innych okazji.