Absolutnie się nie martwię o jego finanse. Chłopina miał baaaaaaaardzo dużo czasu żeby zabezpieczyć sobie sporo "tłuszczyku" na swoje ostatnie lata, a życzę mu jak najwięcej wiosen w zdrowiu i dobrym humorze. Choć z tym humorem może być w niedalekiej przeszłości bardzo różnie zwłaszcza, gdy wyjdzie na jaw, jak bardzo zrobił w jajo większość akcjonariuszy.