Ludzie. Popatrzcie na wyceny na GPW. Zyskowne, nie zadłużone spółki są wyceniane po połowie WK. A Wy chcecie za to ścierwo dostać więcej niż WK??
Jeszcze niedawno, pomimo skupu przez Torfarm nie można było tego sprzedać powyżej 5 PLN. Teraz jest ponad 50% wyżej dzięki Torfarmowi.
Chciwy traci 2x. Oni mają czas żeby Was przeczekać. Zaczyna się hossa. Czy warto walczyć rok-dwa o wyższą cenę w wezwaniu i w tym czasie stracić wiele okazji na innych spółkach?