Witam,czytam wasze posty i znowu to samo,Ostry ""Okazja dla Msia" Sakitoriu "" Okazja dla tlustych esek"itd juz nie pisze o Zosi o ktorej ktos napisal ,ze jak miala by zagrac elkami to dostala by odruchu wymiotnego.Wszyscy znowu probuja znowu zlapac "Szczyt" tylko pytam po co ?po to,zeby znowu sie stresowac i miec nieprzespane noce.Podam wam moj przyklad sprzed wielu lat a jestem na rynku od 1994 ,przezylem niejedna besse i hosse.,ale do meritum,we fiuty jak kiedys mowiono wszedlem za namowa kolegi w 2002 r gdy rynek podnosil sie z wielkiej bessy 1000 pkt, wtedy caly dzien praktycznie bylem w biurze i zachowywalem sie jak baran w stadzie baranow bo pewnym czasie takim sie stalem,a dlaczego?Gdy rynek ruszyl do gory z poziomu o 200 pkt do poziomu 1350 pkt wszyscy zaczeli sypac eskami,bo w bessie tylko eski daja zarobic,ale nikt nie mogl przewidziec,ze to poczatek wielkiej hossy ,przy 1400 pkt wszedlem wieksza iloscia esek bo rynek byl wykupiony wedlug wskaznikow od 1000 pkt zrobili juz 400 pkt ,krotki przystanek i przelamane 1500,1600,1700.Przy tym poziomie bylem juz klebkiem nerwow bo bylem juz 300 pkt w plecy ,poleglem przy 1750 bo juz nie mialem sily doplacac do Depo.Jak sie pozniej okazalo to byl prawie lokalny szczyt bo dojechali do 1768 i stopniowo,zaczeli zjezdzac.Nie moglem dojsc do siebie przez miesiac,doznalem takiego wstrzasu ,zjechali jeszcze 200 pkt a nastepnie zawrocili i przelamali 2000 pkt,i to byl poczatek wielkiej hossy ze szczytem blisko 4000 pkt.Dlatego niech ta moja lekcja bedzie dla was ostrzezeniem,dla mnie byla to przydatna lekcja bo nauczyla mnie pokory i szacunku do Rynku,i granie przeciwko rynkowi moze skonczyc sie tragicznie.Moja prognoza jest taka,budujemy wiekszy ruch wzrostowy z poziomem 2500 pkt na wiosne,wakacje 2800 pkt,moze znowu bede wysmiany ale na rynku jest mnostwo wolnego kapitulu ktory szuka swojego miejsca.Oczywiscie korekta jest potrzebna aby grubasy znowu mogli zapelnic worki elkami,ale nie wtedy jak jej wszyscy oczekuje.Korekta przyjdzie nieoczekiwanie i skonzczy sie tak szybko jak sie szybko zaczela.Pozdrawiam