ale to jak to jak kupiles po 14 a teraz jest po 3 to nie straciles bo nie sprzedales ?
czy poprostu boisz sie zobaczyc strate ?
po 14 mogles kupic tone ziemniakow, teraz co najwyzej 300kg... to jak nie widac straty ?
a jakbys chcial kupic mieszkanie, wczesniej 50 metrow a teraz moze z 17 metrow.... jezeli jestes na minusie to jestes na MINUSIE/STRACIE tylko twoja glowa czy glupota nie pozwala ci wyjsc ze strata i siedzisz az bedzie nic nie warte.
piszesz ze na jednej zyskujesz na drugiej tracisz, to po co masz spolke na ktorej tracisz? po co tracic ? chyba lepiej wybrac spolke ktora zarabia ? czy łudzić się ze zarobi bo na innej zarobisz to bedziesz na zero, a tak gdzie tracisz przepala ci kapital.