Czytam sobie Twoje wypociny "nasz Andrzejku" i zastanawiam się, skąd Ty bierzesz natchnienie, żeby pisać takie obszerne wiadomości. Masz na to czas i chęci...
Przez chwilkę jedynie wydało mi się, ale to tylko przez chwilkę, że w Twoim otoczeniu już nikt nie chce Cię słuchać.... i dlatego szukasz audytorium w necie.
Ale przecież Ty jesteś tak w porządku gościem, że robisz to bezinteresownie...