Nie jestem od nich, jak bym był to bym sobie nie zawracał głowy pisaniem tutaj.
Patrzę poprostu realnie i rozwiewam wątpliwości ludzi, którzy wtopili nie znając się najprawdopodobnie w co wogóle inwestują.
Mówisz, że załatwili sobie wycenę..... zauważ, że wtedy mieliśmy taki hype na gaming, że wszystko co związane było z grami to rosło do takich wartości że głowa mała.....
Po drugie mówisz, że na podstawie gier które ktoś zrobi a oni wydadzą....
- ghostrunner 1 od studia OML
- charnobylite od farm51
Nie twierdzisz chyba, że to słabe gry które się nie udały i był to szrot.
Wejście od tyłu.... połowa tutaj nawet nie wie co to oznacza i z czym to jest związane.
Hype się skończył, gaming podupadł i jest pase... od cała historia.
Na tym to polega że albo wiesz w co wchodzisz i jesteś świadom ryzyka lub płyniesz na fali FOMO i potem płaczesz jak to cię nie oszukali.
PS podobnie gadają na columbusie (gdy była hossa na fotowoltaike)
Takich przykładów jest x.
Przepraszam ale ja tego nie kupuję i się z Tobą i przedmówcami nie zgadzam.