Tak to jest, jak ludzie poprawnej linijki z raportu nie potrafią wydobyć. Wczoraj wielu było przekonanych o potężnej stracie. Całym wynikiem buja przez wycenę walutową, którą w zasadzie trzeba odsiać, a rozlała się tu wielka panika. Jestem załamany ynwestorami. W następnej "rundzie" będzie ich mniej, to pocieszenie.