Ktoś od kilku tygodni kupuje pakietami po kilka tys akcji i stara się dbać o kurs. Pewnie dzisiejszy młot to też jego sprawka w dużej mierze. Czy Piotrowscy nie mogą powtórzyć numeru z handlem na akcjach? Skoro sprzedali na górce aż się prosi, żeby odkupili na dołku, tak jak na cwaniaków przystało. Gdyby podali jakiekolwiek dobre info, albo dementowali plotki, to jak mieliby zebrać tanie akcje? Może ten cały spadek to właśnie ich cel, a dzisiejszy młot to sygnał od grubego, że pora zmieniać trend?